Nie tylko gondole – co warto zobaczyć w Wenecji?

18 czerwca 2020 r.

Wenecja jest z pewnością jednym z najsłynniejszych, najpiękniejszych i najbardziej niezwykłych miast Włoch. Stolica regionu Wenecja Euganejska, położona w północnej części kraju, nad Adriatykiem – na Lagunie Weneckiej, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO – stanowi nie tylko perełkę sama w sobie, ale też jest dobrą bazą wypadową do pobliskich kurortów nadmorskich z przepięknymi plażami i doskonałą infrastrukturą.


Historia Wenecji jest równie niezwykła jak samo miasto: założona w 452 r. dosłownie na wodzie, z czasem rozwinęła się, uzyskała niezależność, by wreszcie na wiele lat stać się jedną z najbardziej wpływowych republik na Morzu Śródziemnym. Dziś również Wenecja nie traci swojego znaczenia, będąc celem podróży niezliczonych rzeszy turystów, obowiązkowym do zwiedzenia punktem na mapie Włoch. Dumnie dzierży przydomek La Serenissima, „najjaśniejsza”.


Jednym z niepisanych symboli miasta są oczywiście słynne gondole, charakterystyczne łodzie o podłużnym kształcie, kierowane przez wioślarzy zwanych gondolierami. Dawniej jeden z głównych środków transportu po weneckich kanałach, dziś to raczej ekskluzywna atrakcja turystyczna. Za odpowiednią opłatą gondolier w tradycyjnym stroju zapewni nam niezapomniany rejs wodnymi szlakami Wenecji, a podziwiana z tego poziomu La Serenissima z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci. Gondole to oczywiście nie jedyne, co Wenecja ma nam do zaoferowania – jest na jej mapie kilka punktów, które obowiązkowo musimy odwiedzić, zwiedzając miasto pieszo.


Plac Św. Marka

Największy plac Wenecji, na który przybywają wszyscy turyści odwiedzający miasto, prowadzący do nabrzeża z pięknym widokiem na lagunę. Podziwiany za architektoniczną spójność, a przez Napoleona nazwany nawet „najpiękniejszym salonem Europy”. Plac Św. Marka to serce Wenecji, tam też znajdziemy większość najsłynniejszych jej atrakcji.

Wenecja-plac-sw-Marka


Bazylika Św. Marka

Główny punkt Placu Św. Marka to symbol weneckiej sztuki i jedna z najważniejszych chrześcijańskich świątyń. W swojej pierwotnej wersji bazylika powstała w IX wieku, jako miejsce spoczynku relikwii ewangelisty św. Marka, patrona miasta. Z czasem rozbudowana, idealnie łączy w sobie liczne style architektoniczne, w tym również wpływy orientalne – a to czyni ją niepowtarzalną i od wieków wzbudza podziw. Bazylika jest jednym z najdoskonalszych przykładów niegdysiejszej świetności i bogactwa Republiki Weneckiej.

Wstęp do Bazyliki Św. Marka jest darmowy, by do niej wejść trzeba jednak odczekać w długiej kolejce. Strażnicy przy wejściu pilnują, by każdy zwiedzający był odpowiednio ubrany: miał zakryte ramiona i długą spódnicę lub spodnie. Co ciekawe, w czasie przypływu świątynię zwiedza się, chodząc po szklanych podestach – Plac Św. Marka to najniżej położona część miasta, dlatego podczas przypływu każdorazowo pojawia się na nim woda!


Pałac Dożów

Historyczna siedziba władców weneckich, powstała prawdopodobnie między X i XI wiekiem i w kolejnych latach przebudowywana, stanowi dziś najdoskonalszy przykład gotyku weneckiego. To stąd właśnie przez niemal tysiąc lat weneccy dożowie decydowali o losach Republiki, zapisując się na zawsze w jej historii; część z nich dosłownie, gdyż w Sala del Maggior Consiglio dostrzec możemy portrety kilkudziesięciu dożów, w tym jeden zasłonięty – Marino Faliero, za działania przeciwko republice, został nie tylko skazany na śmierć, ale i na wieczne zapomnienie w swoim pałacu. Pałac Dożów stanowił nie tylko siedzibę władców, przez lata znajdowało się tam również więzienie o zaostrzonym rygorze, z salą tortur. To z niego w 1756 roku uciekł słynny Giacomo Casanova.

wlochy-wewnecja-palac-dozow


Dzisiaj Pałac Dożów stanowi jedno z najważniejszych muzeów w Wenecji, a także w całych Włoszech. Oprócz oczywistych walorów architektonicznych, podziwiać tam możemy dzieła sztuki stanowiące oryginalną część pałacu, jak choćby freski Tintoretta. Wizyta w Pałacu Dożów stanowi jednak przede wszystkim wspaniałą, niezwykle realistyczną podróż przez zawiłą historię La Serenissimy, wielu lat sukcesów kwitnącej Republiki Morskiej, wewnętrznych układów i kulisów jej polityki – w samym sercu jej władzy.


Dzwonnica Św. Marka i Loggetta

Dzwonnica św. Marka to kolejny z symboli Wenecji i najwyższa budowla w mieście; powstała w IX wieku i od tej pory wielokrotnie przebudowywana ze względu na liczne zniszczenia. W dawnych czasach pełniła również rolę latarni morskiej, naprowadzającej żeglarzy przypływających do Republiki Weneckiej. To z nią również związana jest tradycja Lotu Anioła, popisu szesnastowiecznego akrobaty, który w Tłusty Czwartek zjechał na linie ze szczytu dzwonnicy aż do Pałacu Dożów – do dziś tradycja ta oficjalnie rozpoczyna słynny wenecki karnawał. To ta dzwonnica wreszcie służyła Galileuszowi za obserwatorium i to tam zaprezentował on światu swoją lunetę. Dziś niewątpliwie warto wspiąć się na szczyt budowli (lub skorzystać z windy) by obejrzeć wiszące w niej zabytkowe, ważne dla historii miasta dzwony, a przede wszystkim by podziwiać stamtąd niezwykłą, przepiękną panoramę miasta, laguny i morza.

wlochy-wenecja-dzwonnica


Zaraz obok dzwonnicy zobaczyć możemy dobudowaną do niej Loggettę, dawne miejsce spotkań weneckiej arystokracji oraz posterunek straży weneckiej marynarki wojennej. Dziś to kolejny symbol bogatej historii miasta, a także przykład jej niezwykłej architektury.


Wieża zegarowa

To niezwykłe dzieło w dziedzinie inżynierii – centralnym punktem wieży jest, jak wskazuje nazwa, zegar astronomiczny, informujący nie tylko o godzinie, ale także porach roku, fazie księżyca i aktualnie obowiązującym znaku zodiaku. Co godzinę dwa posągi Maurów, umieszczone na samej górze, uderzają w dzwon: starszy z nich dwie minuty „za wcześnie”, młodszy zaś dwie minuty „za późno”. Nad tarczą zegara dostrzegamy posąg Madonny z Dzieciątkiem, a jeszcze wyżej skrzydlatego lwa, symbol św. Marka. Sama wieża stanowi jeszcze jeden doskonały przykład charakterystycznej weneckiej architektury.

wenecja-zwiedzania-wieza-zegarowa


Prokuracja Stara i Nowa oraz Skrzydło Napoleona

Kolejne budowle z których słynie Wenecja, wyznaczające z trzech stron granice Placu Św. Marka. Najstarszy z nich, Prokuracja Stara, to imponujący pałac pochodzący z XII wieku, charakteryzujący się długą serią arkad. Dziś znajdują się tam przede wszystkim sklepy i lokale użytkowe, jednak niegdyś budowla ta stanowiła siedzibę prokuratorów św. Marka, najwyższego – pod doży – organu władzy w Republice Weneckiej. Podobną funkcję pełniła wzniesiona w XVI wieku Prokuracja Nowa, strukturą przypominająca swoją poprzedniczkę; za czasów rządów Napoleona przekształcona została w Pałac Królewski i taką funkcję pełniła przez kolejne lata. Dziś Prokuracja Nowa jest siedzibą kilku ważnych, weneckich muzeów, tam też właśnie znajduje się słynna Caffè Florian, najstarsza kawiarnia we Włoszech i na świecie, pochodząca z XVII wieku. Elementem harmonijnie łączącym obie Prokuracje jest Skrzydło Napoleona, kolejna imponująca budowla o stylu niemal identycznym jak Prokuracja Nowa, wybudowana na polecenie Napoleona w miejscu dawnego kościoła San Geminiano. Dziś, wraz z Prokuracją Nową, stanowi ona siedzibę Muzeum Correr, poświęconego historii miasta.


Biblioteka św. Marka (Biblioteca Marciana)

Jedna z największych i najważniejszych bibliotek w całych Włoszech, posiadająca imponujące zbiory manuskryptów greckich i łacińskich oraz dzieł związanych z historią samego miasta. Budynek biblioteki jest kolejną perełką architektoniczną i dziełem sztuki samym w sobie, doskonale dopełniającym pozostałe budowle wzniesione na Placu Św. Marka. Biblioteca Marciana, choć wzniesiona w XVI wieku, zawdzięcza swoje istnienie w dużej mierze pomysłowi Francesca Petrarki, który już w połowie XIV wieku zapragnął powstania biblioteki publicznej i umieszczenia w niej również swoich prywatnych zbiorów.

biblioteka-Wenecja

Gdy opuścimy Plac Św. Marka i udamy się w głąb miasta – krętymi, wąskimi uliczkami lub droga wodną, kanałami – wkrótce dotrzemy do Ponte Rialto, najstarszego i najsłynniejszego mostu Wenecji, łączącego brzegi Canal Grande. Pierwsza, drewniana wersja mostu, powstała już w XII wieku, a w kolejnych latach była wzmacniana i odbudowywana, pochłaniając coraz większe koszty; w XVI wieku władze Republiki zadecydowały o przebudowie mostu i wzniesieniu go tym razem z kamienia. Dziś ta zachwycająca budowla stanowi jeden z symboli Wenecji i jest z pewnością jednym z ulubionych miejsc przybywających do miasta turystów; nie bez znaczenia pozostaje tu fakt, że na moście znaleźć można wspaniałe sklepiki złotnicze i z rękodziełem.

Wenecja to miasto bogate w imponujące zabytki o niepowtarzalnym stylu architektonicznym, przywołujące czasy świetności tej morskiej republiki, z których wszystkie z pewnością warte są zobaczenia. Nie zabytki jednak – a przynajmniej nie tylko one – decydują o niezwykłej atmosferze tego miasta sprawiającej, że będąc w nim raz nie sposób wyrzucić go z pamięci. Położenie dosłownie na wodzie, kręte, wąskie uliczki wśród których nietrudno się zgubić, wijące się wśród tych uliczek malownicze kanały – wszystko to sprawia, że La Serenissima wciąż urzeka kolejnych odwiedzających, do dziś przezywając czasy swojej świetności.

Odwiedzając Wenecję w odpowiednich okresach roku, mamy szansę uczestniczyć w dwóch wydarzeniach, z których słynie: zimą w sławnym karnawale weneckim o wielowiekowej tradycji, niesamowitym widowisku, znanym choćby z przepięknych weneckich masek; na przełomie sierpnia i września natomiast jest to zaś Festiwal Filmowy, przyciągający do Wenecji największe gwiazdy kina nie tylko z Włoch, ale i z całego świata.

Wenecja w czasach pandemii


Wenecja Euganejska to jeden z regionów Włoch najbardziej dotkniętych przez pandemię koronawirusa – Wenecja była jedną z pierwszych w kraju zamkniętych prowincji; dzięki szybkiej reakcji udało się tam jednak zapanować nad wirusem do tego stopnia, że w ciągu 3 miesięcy (do czerwca 2020) liczba nowych zachorowań drastycznie spadła i region ten przestał być jednym z najbardziej zagrożonych. W czasie długiego „lockdownu” Wenecja niemal kompletnie opustoszała. Brak turystów z jednej strony uwidocznił, jak mało osób mieszka w tym mieście na co dzień – wielu wenecjan nie wytrzymało ciągłego zalewu przyjezdnych i przeprowadziło się w spokojniejsze rejony. Z drugiej strony, przymusowe „zatrzymanie” życia niesamowicie wpłynęło na czystość miasta: lepiej się oddycha, śmieci jest mniej, a woda w kanałach, nie zanieczyszczanych przez silniki łodzi, stała się przejrzysta i zadomowiły się w niej ryby. Obecni mieszkańcy na nowo odkrywają i zachwycają się swoim miastem; i choć wiadomo, że ruch turystyczny musi powrócić by wydobyć Wenecję z kryzysu, wenecjanie już zastanawiają się, jak uniknąć powrotu do męczących tłumów sprzed pandemii i dzięki temu móc przyjezdnym pokazać prawdziwszą, jeszcze piękniejszą La Serenissimę.

Loader